UKW ma od dziś Centrum Pomocy Psychologicznej. Skorzystają także bydgoszczanie! [ZDJĘCIA]
- obiektywnabydgoszc
- 23 maj 2023
- 1 minut(y) czytania
Przy ul. Leopolda Staffa 1 zakończyła się budowa Centrum Pomocy Psychologicznej przy Wydziale Psychologii Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. 23 maja nastąpiło oficjalne otwarcie tej nowej jednostki.

Ideą działalności Centrum Pomocy Psychologicznej są prace o charakterze badawczo rozwojowym m.in. przygotowanie, wdrożenie i komercjalizacja nowych rozwiązań z zakresu pomocy psychologicznej w trzech głównych obszarach: diagnostycznym, terapeutycznym i interwencyjno-profilaktycznym. Nowy budynek Wydziału Psychologii UKW to jeden z najnowocześniejszych budynków Uniwersytetu z pracowniami oraz laboratoriami odpowiadającym prowadzeniu badań naukowych na miarę XXI wieku. Centrum realizuje misję wspierania ludzi w dążeniu do rozwijania pełni ich potencjału oraz w osiąganiu celów indywidualnych i organizacyjnych. Bydgoszcz zyskała silny i godny zaufania ośrodek badań naukowych i kształcenia psychologicznego oraz transferu wiedzy i innowacyjnych rozwiązań psychologicznych, użytecznych w praktyce społecznej w tak różnych jej obszarach jak: ochrona zdrowia, kształcenie i wychowanie, opieka społeczna, praca i organizacja życia społecznego i gospodarczego.
Tutaj przygotowywane będą produkty służące m.in. diagnostyce psychologicznej, kształtowaniu postaw proszczepionkowych, proekologicznych, rozwojowi kariery i prewencji wypalenia zawodowego, redukcji indywidualnych i organizacyjnych skutków Covid-19, poprawie komunikacji w placówkach służby zdrowia, wspomaganiu rozwoju poznawczego i emocjonalnego dzieci, prewencji otyłości, poprawie wyników w sporcie, leczeniu bólu przewlekłego i zaburzeń snu, poprawie funcjonowania seniorów, zwłaszcza przy pogorszeniu się funkcjonowania poznawczego, w tym zaburzeń otępiennych i łagodnych zaburzeń poznawczych, wspieraniu prawidłowego rozwoju i diagnozowaniu dzieci z trudnościami w uczeniu się, radzeniu sobie ze stresem lub tremą.
Tekst i zdjęcia: Stanisław Gazda
Comments